Ach, żebyście wiedziały jaka jestem z siebie dumna :):) Pozdrawiam cieplutko, Anula
Mam prośbę, nie krępujcie się wpisać kilka słów pod postami. Ja nie gryzę :), a z chęcią przeczytam wasze zdanie.
czwartek, 9 czerwca 2011
Sukienusia
Ostatnio pisałam wam, że pochłonęło mnie szycie na maszynie. Dzisiaj pochwalę się moją uszytą (pierwszą w życiu) sukienusią, oczywiście dla mojego małego serduszka. Sukieneczka jest zapinana z przodu (na zakładeczkę). Do sukieneczki uszyłam malutkiej z tego samego materiału opaskę na gumce, lecz niestety nie chciała jej włożyć do tej sesji zdjęciowej (za ciepło w domu :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękna sukieneczka ,a mała modelka jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
sliczna sukieneczka :)) widać że się polubiłas z amszyną :D
OdpowiedzUsuńI słusznie :) masz powody do dumy sukienka piękna , a Mała Dama prawdziwy cud :) POzdrowienia serdeczne :)
OdpowiedzUsuń3 x piękne (materiał, sukienusia, no i modelka) !
OdpowiedzUsuńWspaniała sukienka, ale co się dziwić na takiej uroczej modelce wszystko wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńMaleńka prześliczna i przeszczęśliwa jest! A na dodatek wystrojona ......
OdpowiedzUsuńGratuluję, sukienka jest świetna, ja wciąż z szyciem jestem na etapie firanek i ściereczek :).
Pozdrawiam!
Piękna Ci wyszła ta sukienka, a modelka jaka cudna :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://daszka.dicant.net/
Śliczna sukienka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń