Ponieważ pod postem z malowaną na ścianie Tildą pytaliście jak ja to zrobiłam, postanowiłam przy kolejnych moich wariacjach ze ścianą :) porobić więcej zdjęć. Zatem przedstawiam "kurs" :) malowania na ścianie. W tym przypadku na karton gipsie.
Zaczynam od wyszukania w necie odpowiedniego rysunku
Potem zaczynam szkicować (to jest najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne). Proszę zaopatrzyć się w gumki do ścierania (bardzo się przydadzą). Po ok. dwóch godzinach rysunek jest gotowy.
W tym właśnie momencie odczuwam ból ręki, więc robię przerwę na kawę i przygotowania do następnego etapu malowania. Zapomniałam dopisać, że rysunek, który sobie upodobam mam wyszukane w dwóch wersjach: stempelek jako szablon oraz w wersji kolorowej (tutaj przeglądam wasze piękne karteczki i wybieram taką, której kolorystyka jest zbliżona do moich oczekiwań)
No właśnie :) powyższe zdjęcie pokazuje, że do upiększenia pokoju dziecka nie potrzeba wiele :).
Zwykłe farbki, dużo czasu, jeszcze więcej cierpliwości i chęci. Bo czego się nie robi dla dzieci :)
Zaczynam kolorować. Zauważcie, że na sukience pojawiły mi się niezłe przebarwienia. Spokojnie, jak farba wyschnie, to wszystko się unormuje.
Czasem zdarzają mi się takie małe psoty. Zamiast moczyć pędzelek w wodzie, włożyłam go do kawy (dobrze, że już się kończyła)
Jak już jest wszystko pokolorowane, biorę najzwyklejszy gruby, czarny pisak i poprawiam kontury.
Dzięki pomysłom i twórczości mamy i taty (tatuś robił mebelki) pokój malutkiej powoli zmienia się w dziecięcy pokoik
Jeśli ktoś ciekawy, to od razu mówię - Malowidło powstawało około 5 godzin.
Pozdrawiam, Anula
wow ! niesamowite :)
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Masz duzy talent:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ech zdolna bestia z Ciebie....jak tylko kiedyś dorobię się pokoiku dla mojego Tymka to na pewno wykorzystam Twój kurs....tylko u mnie raczej zagoszczą Zygzaki i inne autka.
OdpowiedzUsuńCudne malowidło!
OdpowiedzUsuńTrzeba jednak umieć rysować żeby coś takiego stworzyć, zdolniacha z Ciebie!
Wyszło zachwycająco :)
wow piekne ale do tego jeszcze trzeba miec talent :)
OdpowiedzUsuńzapomniałas dopisac ważny punkt;D trzeba miec talent do malowania:D ja w życiu bym tak nie naszkicowała:))
OdpowiedzUsuńslicznie! :)) ja w swoim pokoju u rodziców mam delfina przez siostrę malowanego tyle, że ona się wycwaniła i użyła rzutnika aby miec obraz na scianie i łatwiej było kontur i wszystko na szkicowac a potem malowała;))
Ale jestem pod ogromnym wrazeniem! ;)) podziel się troche talentem:))
Zgadzam się z poprzedniczkami,kurs super,tylko jeszcze takich zdolnych rączek mi potrzeba,pozdrawiam i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńwow ! Pięknie to zrobiłaś ,masz talent !Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuń