Obserwatorzy

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Różowo mi :)

Przeglądam sobie bloga Liftonoszek, a tam zabawa kolorystyczna - różowy. Pomyślałam, czemu się z nimi nie pobawić. Przecież u mnie różowego pod dostatkiem. Nigdy nie przywiązywałam uwagi do tego by maleńką ubierać na różowo, co gorsza denerwuje mnie gadanie, że dziewczynki na różowo, a chłopcy na niebiesko. Wchodząc do sklepów dziecięcych od razu można zauważyć ten szalony podział kolorystyczny, a przecież jest tyle innych pięknych kolorów. Mimo tego moje dziecko ma duuużo różowego (a tu babcie coś sprezentują, a to mamusi się wyjątkowo mimo koloru spodoba :)). Zatem wzięłam aparat do ręki i pstrykam, pstrykam i myślę: przecież nie zrobię sesji zdjęciowej ubranek mojej malutkiej :), w domu znajdę inne rzeczy w tym kolorze. I tak oto powstało kilka różowych ujęć.




Na zdjęciu zaczynając od lewej: szalona filcowa gąsiennica, kwiatki (których jeszcze nie uśmierciłam) stojące na parapecie, moja pierwsza laleczka, na dole: kwiczący prosiaczek - filcowa pacynka, rozbrykana, skacząca piłka malutkiej i sukienusie, które ostatnio uszyłam.


Chciałam zaszaleć i zgłosić się na kartkowe wyzwania organizowane przez Blog Hop CropStop. Przeglądałam blogi projektantek, spisałam sobie tematy i sworzyłam karteczkę, która przypasowała mi do trzech tematów:
1. ponad 50% różowego
2. coś świecącego
3. moje ulubione zwierzątko

 

Niestety okazało się, że jedną kartkę mogę zgłosić tylko na jedno wyzwanie, więc zrobiłam drugą karteczkę :)
 



Karki zgłaszam na wyzwania:

Your Favourite PET

My challenge to you is...Think Pink!

A co mi tam :)



8 komentarzy:

  1. Zwierzaczki słodziutkie.
    Też tak chciałam zrobić jedną kartkę na parę wyzwań :)
    Na razie chyba tylko dwie Polki biorą udział w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się strasznie, że przyłączyłyście się do zabawy w blog hop na Cropstopie :))

    Aniu a karteczki cudne...

    A z własnego doświadczenia (sklep z ubrankami dla dzieci), to powiem ci tylko, że to klienci dyktują trendy... U mnie wszystkie pozostałe kolory wiszą raczej :))

    Ściskam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Za różem też nie przepadam, ale nie da sie tego uniknąć mając córeczkę :) Kóoliś jest bossski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne kartki. Zwłaszcza ta z królikiem. Pomyszkowałam sobie na Twoim blogu i bardzo mi się tu u Ciebie podoba. Więc zostanę. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Great cards! Thanks for playing along with our CropStop Challenge Blog Hop!

    OdpowiedzUsuń
  6. cute! Thanks for playing the Crop Stop Hop!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naj NAJ ładniejszą kartką jest ta z białym królikiem

    OdpowiedzUsuń