Obserwatorzy

niedziela, 16 stycznia 2011

Picasso

Rośnie mi w domu mały Picasso :). Córunia rysuje z takim zaangażowaniem, że często tworzy swoje działa na dwie ręce. Na razie poznała kredę, kredeczki no i jej ulubione pisadło - długopis. Oczywiście jak każdy artysta ma swoją galerię (na lodówce), którą można podziwiać w naszej kuchni.



2 komentarze:

  1. Gratuluję zdolnej córci,mój łobuz cwiczy na ścianie pozdrowienia z Gór świętokrzyskich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Picasso jak się patrzy :]
    Słodziak - taka do schrupania :D

    OdpowiedzUsuń